"Prezydentem Polski został wielbiciel Dżochara Dudajewa" - pod takim tytułem "Izwiestija" informują o zwycięstwie Lecha Kaczyńskiego w polskich wyborach prezydenckich. Moskiewski dziennik określa taki wynik wyborów prezydenckich w Polsce mianem sensacji.
"Izwiestija" zauważają, że spośród wszystkich pretendentów do polskiej prezydentury, Kaczyński prezentował najtwardsze stanowisko wobec Moskwy". Nawet Tusk - bynajmniej nie rusofil - w toku jednej z debat telewizyjnych zwrócił oponentowi uwagę, że porównywanie współczesnej Rosji do hitlerowskich Niemiec, to mimo wszystko przesada - pisze gazeta.
Według dziennika, powołującego się na anonimowych analityków, zwycięstwo Kaczyńskiemu zapewnili przede wszystkim emeryci. To właśnie starsi Polacy okazali się najbardziej podatni na nacjonalistyczne hasła Kaczyńskiego - przypadła im do gustu również jego antyrosyjska retoryka i ostra krytyka pod adresem Niemiec - dodają "Izwiestija".
Oprócz tego nowy prezydent obiecał, że będzie "bronić tradycyjnych katolickich wartości" oraz walczyć z aborcjami i małżeństwami homoseksualnymi, czym także przyciągnął konserwatywną część elektoratu - wskazuje moskiewska gazeta, która wyborom prezydenckim w Polsce poświęca dziś całą kolumnę.