Zamieszana w skandal korupcyjny prezydent Korei Południowej Park Geun Hie zapowiedziała, że zrezygnuje ze stanowiska jeśli parlament opracuje plan bezpiecznego przekazania władzy. Ustąpienia Park domagają się tysiące demonstrantów i opozycja.
17 listopada parlament przyjął prawo umożliwiające zbadanie skandalu korupcyjnego z domniemanym udziałem prezydent przez specjalnego prokuratora. Ustawę wsparła część deputowanych ugrupowania Park, rządzącej Partii Saenuri.
Demokratyczna Partia Razem oraz dwa inne ugrupowania opozycyjne chcą usunięcia Park z urzędu w związku z zarzutami, że jej bliska przyjaciółka Czoi Sun Sil miała dostęp do tajnych dokumentów państwowych, w tym do wstępnych wersji tekstów jej przemówień.
Afera wywołała ogromne poruszenie opinii publicznej. Według sondaży 67 proc. obywateli Korei Południowej chce dymisji prezydent.
(łł)