W pożarze na remontowanym w stoczni w Murmańsku rosyjskim lotniskowcu Admirał Kuzniecow poszkodowanych zostało dziesięć osób - podała agencja TASS, powołując się na źródła w służbach ratunkowych. Wcześniej informowano o kilku poszkodowanych. Większość zatruła się produktami spalania.
Ze swej strony służby prasowe Floty Północnej poinformowały, że ucierpieli dwaj żołnierze, ale ich życie nie jest zagrożone. Na remontowanym okręcie nie było uzbrojenia ani amunicji - podkreślili przedstawiciele floty. Zakłady remontujące lotniskowiec zapewniły, że z okrętu ewakuowano wszystkich robotników stoczni.
Dziennik "Kommiersant" informuje jednak o dwóch osobach zaginionych, z czego jedną jest kapitan trzeciej rangi Wiktor Izmajłow. Dodatkowo, zdaniem dziennikarzy jeden z poszkodowanych jest w ciężkim stanie.
Doniesienia o poszkodowanych i zaginionych są sprzeczne: agencje informacyjne podawały, że zaginęły trzy osoby, ale dwie z nich później odnaleziono. Na lotniskowcu prace prowadziło 400 robotników.