Porywacze norweskiego statku „Bow Asir” z pięcioma polskimi marynarzami na pokładzie zażądali okupu - ujawnia brat kapitana statku gazecie "Haugesund". Wczoraj wieczorem kapitan na krótko zadzwonił do domu.
Zdążył jeszcze powiedzieć, że statek wciąż jest na morzu. Informacji tych nie chce komentować armator statku Salhus Shipping. Na pokładzie uprowadzonego przez somalijskich piratów tankowca znajduje się pięciu polskich marynarzy, a także 19 Filipińczyków, Rosjanin, Litwin i norweski kapitan.