Blisko 19-metrowy polski jacht Zjawa IV osiadł na mieliźnie na wysokości Falsterbo u wybrzeża Skanii. Załoga zaalarmowała służby morskie, że jednostka zaczęła nabierać wody. Ewakuowano 9 członków załogi.

Szwedzkie służby morskie ewakuowały 9 osób z pokładu polskiego jachtu Zjawa IV. Jednostka osiadła na mieliźnie na wysokości Falsterbo. Jak podają szwedzkie media, nikomu nic się nie stało. Potwierdza to załoga jachtu, która opublikowała krótki komunikat na swoim profilu na Facebooku.

"Cała załoga jest bezpieczna, nikomu nic się nie stało. Wszyscy zostali ściągnięci z jachtu. Podjęliśmy pierwsze działania, by ściągnąć jacht z mielizny" - czytamy.

Szwedzkie media informują, że dziś jacht ma zostać opróżniony z zapasów paliwa, potem zostanie podjęta próba ściągnięcia go do mariny.

(j.)