Ukraińscy funkcjonariusze zatrzymali w centrum Lwowa dwóch Polaków handlujących maskami ochronnymi. Mieli ich przy sobie ponad pół tysiąca. Za jedną trzeba było zapłacić około 10 hrywien, czyli 3,5 zł. W Polsce taka maska kosztuje 40 groszy.
Po wybuchu epidemii grypy u naszych zachodnich sąsiadów maski ochronne stały się towarem deficytowym.
Dotychczas na grypę i infekcje dróg oddechowych zachorowało na Ukrainie 478 tysięcy osób. Ujawniono także 17 zachorowań na grypę A/H1N1. W związku z błyskawicznie rozprzestrzeniającą się chorobą maski ochronne są dziś jednym z najbardziej poszukiwanych artykułów. W aptekach są one niedostępne.