Wieczne Miasto chce walczyć z masową turystyką. Tym razem rząd rozważa wprowadzenie opłat za zwiedzanie Fontanny di Trevi. Kolejnym pomysłem jest podwyższenie podatku turystycznego, choć idei tej nie popierają organizacje turystyczne.

1 euro za selfie z fontanną?

"Rozważamy wprowadzenie opłaty za dostęp do Fontanny di Trevi" - taka informacja pojawiła się we włoskim dzienniku "Corriere della Sera". Tak rząd chce walczyć z masowym napływem turystów do Wiecznego Miasta.

Jak informują włoscy politycy, w wyznaczonych godzinach wstęp na plac ze słynną fontanną, byłby płatny dla turystów i kosztowałby 1 euro.

Już nie zjesz lodów i pizzy na kultowych schodach


Celem nie jest zarobienie pieniędzy, ale kontrolowanie masy turystów. "Władze chciałyby w ten sposób uniemożliwić turystom jedzenia pizzy czy lodów na schodkach wokół fontanny" - napisał włoski dziennik.

Kontrolowana liczba turystów

"To jest temat trudny i delikatny, ale prędzej czy później trzeba będzie go poruszyć. Turystyka w Rzymie, której skala jest ogromna, musi być zarządzana i kontrolowana dla dobra miasta i środowiska" - stwierdził szef wydziału turystyki z zarządu stolicy Włoch, Alessandro Onorato.

Agencja AFP zwróciła uwagę, że liczba turystów w Rzymie największa będzie w 2025 r. Do Wiecznego Miasta ma wtedy przybyć 30 mln osób.

Rząd premierki Włoch Giorgii Meloni rozważa też podwyższenie podatku dla turystów. Jednak te plany spotkały się z niezadowoleniem organizacji turystycznych, które obawiają się, że wpłynie to na liczbę odwiedzających.

Fontanna di Trevi jest jednym z najważniejszych symboli Rzymu. Została odsłonięta 22 maja 1762 roku po 30 latach budowy. Powstała z inicjatywy papieża Klemensa XII. Jest bogata w rzeźby postaci mitologicznych i wkomponowana w budynek. Całość uzupełniają figury symbolizujące ciszę i sztorm na morzu, pory roku, zdrowie i obfitość.