Aresztowano pilota, który groził, że rozbije awionetkę o sklep Walmart w Tupelo w stanie Missisipi w USA. Mimo gróźb - mężczyzna bezpiecznie wylądował i nikomu nic się nie stało. Nie wiadomo na razie, dlaczego chciał doprowadzić do katastrofy. Maszynę uprowadził z lotniska.
Gubernator Tate Reeves napisał na Twitterze, że "sytuacja została rozwiązana i nikt nie został ranny". Podziękował organom ścigania, które pomogły w sprowadzeniu samolotu na ziemię.