Franciszek w ostatnich tygodniach ma coraz większe problemy z chodzeniem z powodu bólu kolana. W Watykanie pojawiają się nieoficjalne informacje mówiące o tym, że w najbliższym czasie papież ma przejść kolejną operację.
Franciszek cierpi na gonartrozę - zwyrodnienie stawu kolanowego. W jej efekcie dochodzi do nieodwracalnego zniszczenia chrząstki stawowej. Dotyczy to zwłaszcza osób starszych. Choroba powoduje ból i utrudnia chodzenie, czy wstawanie.
O zaleconej papieżowi operacji pisze największy włoski dziennik "Corriere della Sera". Zabieg miałby rozwiązać problem papieża. Lekarze mieliby założyć papieżowi protezę kolana w znieczuleniu miejscowym.
Po zabiegu pacjenci w takich przypadkach już następnego dnia mogą wstać z łóżka, a powrót do zdrowia następuje bardzo szybko.
Problemy Franciszka z kolanem trwają od kilku tygodni. Można je było zobaczyć dzisiaj w czasie porannej audiencji ogólnej w Watykanie na placu św. Piotra. Papież przyjechał samochodem, schodził z niego bardzo ostrożnie. W przejściu kilkunastu metrów pomagał mu ks. Leonardo Sapienza, regent prefektury Domu Papieskiego. Przez całe spotkanie papież siedział na fotelu. Na końcu spotkania powiedział: Przepraszam, przywitam się na siedząco, bo to kolano nie chce się leczyć i nie mogę długo stać. Przepraszam za to.