"Nie mam złota ani srebra, ale przynoszę to, co dostałem najcenniejszego: Jezusa Chrystusa!"- powiedział papież Franciszek w przemówieniu powitalnym wygłoszonym w poniedziałek po przylocie do Rio de Janeiro w Brazylii na Światowe Dni Młodzieży.
Podczas oficjalnej ceremonii powitania w ogrodzie pałacu Guanabara, siedzibie gubernatora stanu, papież zwracając się do prezydent Brazylii Dilmy Rousseff i przedstawicieli władz mówił: Bóg w swojej miłującej opatrzności zechciał, aby pierwsza zagraniczna podróż mojego pontyfikatu zawiodła mnie z powrotem do ukochanej Ameryki Łacińskiej.
Dowiedziałem się, że aby dotrzeć do narodu brazylijskiego, trzeba wejść przez bramę jego wielkiego serca. Niech mi więc będzie wolno w tej chwili delikatnie zapukać do tych drzwi. Proszę o pozwolenie, by wejść i spędzić ten tydzień z wami - poprosił Franciszek.
Wcześniej papież witany przez tłumy wiernych przejechał ulicami Rio de Janeiro.
o pierwsza zagraniczna pielgrzymka nowego biskupa Rzymu. Do niedzieli papież będzie uczestniczył w uroczystościach Światowych Dni Młodzieży.
(jad)