Niemiecki rząd walczy z rosnącymi cenami energii i inflacją. Od 1 czerwca w całym kraju ruszy lato tanich podróży. W ramach biletu miesięcznego za 9 euro podróżować można będzie komunikacją lokalną i regionalną.
Cena 9 euro za bilet miesięczny jest niezwykle atrakcyjna, najtańszy bilet miesięczny na komunikację miejską w Berlinie kosztuje ok. 50 euro.
Bilety na komunikację lokalną i regionalną są odpowiedzią na drastyczny wzrost cen energii. Ma też prowadzić od obniżenia zużycia paliwa i stać się częścią procesu odchodzenia od rosyjskiej ropy. Ten rodzaj podróży ma promować korzystanie z neutralnego dla środowiska transportu publicznego.
Bilet za 9 euro z założenia miał zachęcić dojeżdżających do pracy do korzystania z transportu publicznego. Dla wielu stanie się jednak doskonałą okazją do lokalnych podróży. Komunikacją regionalną można objechać całe Niemcy, należy się jednak liczyć z wielokrotnymi przesiadkami.
Sprzedaż biletów za 9 euro ruszy już 23 maja.
Najdłuższe trasy, które bez przesiadek można pokonać na bilecie za 9 euro, mają ponad 300 km długości, a najdłuższa z nich aż 400 km.
5 najdłuższych tras niemieckich kolei regionalnych to:
Z Monachium do Hof - 315 km pokonamy w 3,5 godziny;
Z Mannheim do Koblencji - w 4 godziny przejedziemy 300 km;
Z Falkenberg Elster do Stralsundu - pociągiem dojedziemy aż nad morze, a trasa prowadzi przez Berlin. Na pokonanie 360 km potrzeba około 5 godzin;
Z Cottbus do Wismaru - trasa ma 365 km, a jej przejazd trwa 4,5 godziny;
Z Rostocku do Elsterwerdy - na przejechanie 400 km musimy poświęcić 5 godzin.