Tragedia w rosyjskiej Ufie. Nauczycielka urodziła dziecko w szkole, a następnie ukryła jej w torbie. Noworodek nie przeżył.
Kobieta trafiła do szpitala, gdyż bardzo krwawiła. Tam powiedziała co się stało. Dziecko w torbie zostało znalezione przez lekarzy.
Według agencji RIA Nowosti, kobieta ma już troje dzieci, ale z jakiegoś powodu nie odwiedzała ginekologa podczas swojej czwartej ciąży.
Kobieta twierdzi, że dziecko urodziło się już martwe. Śledczy wszczęli postępowanie w tej sprawie.
(az)