Kenijska policja aresztowała kilkanaście osób w związku z atakiem terrorystycznym na centrum handlowe Westgate w Nairobi. Tamtejsze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podaje, że trzech zamachowców zostało zabitych, a kilku jest rannych.
Zatrzymaliśmy ponad dziesięciu podejrzanych w celu ich przesłuchania - przekazało MSW na Twitterze. Uaktualniono też statystyki dotyczące poszkodowanych w ataku. 65 rannych jest w tym momencie w szpitalach, a 62 osoby nie żyją. W ciągu ostatniej doby, z budynku udało się wydobyć 10 ciał. Wieczorem premier Wielkiej Brytanii David Cameron poinformował na Twitterze, że wśród ofiar jest 6 jego rodaków.
Według najnowszych informacji, ogień, który po południu pojawił się w centrum handlowym, został wzniecony przez terrorystów, którzy chcieli w ten sposób utrudnić akcję odbijania zakładników. W tym momencie pożar jest już opanowany przez strażaków.
Od 10 do 15 zamaskowanych napastników zaatakowało w sobotę centrum handlowe Westgate w Nairobi. To miejsce odwiedzane głównie przez zamożnych klientów, zarówno z kraju, jak i z zagranicy. Według świadków, napastnicy pozwolili wyjść z centrum muzułmanom po czym otworzyli ogień do pozostałych klientów. Do ataku przyznała się somalijska radykalna milicja islamska Al-Szabab, mająca powiązania z Al-Kaidą.
"Długo prowadziliśmy wojnę z Kenijczykami na naszej ziemi, teraz nadszedł czas, by przenieść pole walki i prowadzić wojnę na ich ziemi" - napisano na oficjalnym koncie Al-Szabab na Twitterze. "Bitwa trwa" - dodali islamiści, którzy twierdzą, że są w kontakcie z "mudżahedinami" w centrum handlowym. Dziś konto używane przez radykałów nie jest już aktywne - zostało w niedzielę zablokowane przez administratorów portalu.
W obliczu tego przerażającego ataku chcielibyśmy potwierdzić nasze zdecydowane poparcie dla Kenii i narodu kenijskiego - napisali we wspólnym liście do prezydenta Kenii Uhuru Kenyatty przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy i szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Takie akty nie mogą osłabić naszej determinacji, by wyeliminowywać plagę terroryzmu w Afryce Wschodniej i zapobiec podobnym zamachom w przyszłości - podkreślili.
Według unijnych liderów, w związku z zamachem trzeba zwiększyć znaczenie współpracy Kenii ze Wspólnotą. Miało by ono pomóc w rozwiązaniu problemu z terrorystyczną grupą Al-Szabab i umożliwić budowanie "stabilnego, dostatniego i praworządnego państwa somalijskiego, do którego bezpiecznie mogą wracać uchodźcy".