Niezależny radny miejski z Moskwy Konstantin Jankauskas poinformował w piątek, że został zatrzymany. Policja zamierza przesłuchać go w sprawie karnej dotyczącej naruszenia wymogów sanitarnych podczas demonstracji 23 stycznia w obronie Aleksieja Nawalnego.
Jankauskas jest kolejną osobą zatrzymaną w ramach tego postępowania. Wcześniej policja przeprowadziła rewizję w mieszkaniu należącym do rodziców radnego. Jankauskas od dłuższego czasu nie mieszka pod tym adresem.
Sprawę karną dotyczącą naruszeń wymogów sanitarnych policja wszczęła w Moskwie po masowych protestach w obronie Nawalnego. 27 stycznia w ramach sprawy karnej policjanci przeszukali mieszkania najbliższych współpracowników Nawalnego, niezależnych radnych, aktywistów i dziennikarzy. Działania śledcze policja prowadziła jednocześnie w 20 lokalach w Moskwie.
Pięć osób ma obecnie status podejrzanych. To m.in. brat Nawalnego - Oleg Nawalny, współpracownicy opozycjonisty: Lubow Sobol i Oleg Stiepanow, a także aktywistka punkrockowej grupy Pussy Riot Maria Alochina. Za naruszenie norm sanitarnych grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Ogółem w aktach tej sprawy karnej figurują nazwiska około 40 osób - podała niezależna "Nowaja Gazieta". To nie tylko współpracownicy Nawalnego, ale także znani artyści, którzy publicznie poparli opozycjonistę.
Po protestach 23 stycznia, które odbyły się w ponad stu miastach Rosji, wszczęto w całym kraju ponad 30 spraw karnych. 24 postępowania prowadzi Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej, a około 10 spraw pozostaje w gestii MSW - podała rządowa "Rossijskaja Gazieta".
W Moskwie 267 osób pociągniętych zostało dotąd do odpowiedzialności administracyjnej. Spośród nich 110 osób skazanych zostało na areszt administracyjny.