W Niemczech już za kilka dni może zabraknąć mleka. Od dziś rolnicy nie dostarczają go do punktów skupu, protestując przeciwko niskim cenom. Za litr mleka rolnik dostaje średnio 27 eurocentów, w sklepie litr kosztuje jedno euro.
Sprawa jest poważna, bo rolnicy są mocno zdenerwowani. Od dłuższego czasu dostają za mleko tę samą kwotę, a sklepy tylko w ciągu ostatnich dwóch lat podniosły cenę mleka o prawie 30 proc.
Nie zarabiam już prawie nic w przeciwieństwie do sklepów, które wychodzą na tym interesie najlepiej. Protestujemy, bo coś musi się zmienić - mówi producentka mleka z Bawarii. Inny rolnik dodaje: Nie jestem już w stanie pokryć kosztów produkcji. Niemcy muszą się przygotować na najgorsze. W najbliższych dniach w sklepach może zabraknąć mleka.
Protest rolników jest bezterminowy. Poparł go niemiecki minister rolnictwa i zapowiedział że jego kraj sprzeciwi się podniesieniu kwot mlecznych w Unii Europejskiej, by zapobiec dalszemu spadkowi cen.