Izraelski minister obrony Joaw Galant podziękował amerykańskiemu prezydentowi Joe Bidenowi za "niezachwiane poparcie" udzielane przez lata Izraelowi. Biden powiadomił w niedzielę o rezygnacji z walki o drugą kadencję w Białym Domu.

"Pańskie nieugięte poparcie, zwłaszcza udzielane podczas wojny, było nieocenione. Jesteśmy wdzięczni za pańskie przywództwo i przyjaźń" - napisał Galant na platformie X po tym, jak Joe Biden ogłosił, że wycofuje się z kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych.

Izrael pozostaje głównym partnerem strategicznym USA na Bliskim Wschodzie. Jednak rządy prawicowego premiera Benjamina Netanjahu doprowadziły do poważnych kontrowersji w stosunkach z administracją Bidena. W marcu przywódca Demokratów w Senacie Chuck Schumer wezwał do rozpisania w Izraelu nowych wyborów, argumentując to koniecznością dokonania przez ten kraj "istotnej korekty kursu", aby osiągnąć trwały pokój z Palestyńczykami.

Jednocześnie Stany Zjednoczone wspierają militarnie Izrael w obecnym konflikcie zbrojnym z terrorystycznym Hamasem w Strefie Gazy. Amerykańska pomoc była też szczególnie widoczne podczas zmasowanego ataku irańskich rakiet i dronów na państwo żydowskie w kwietniu tego roku.