Na pokładzie statku wycieczkowego, płynącego z Grecji do Włoch, wybuchł pożar. Było na nim blisko 300 osób. Zostali ewakuowani łodziami straży przybrzeżnej.

Chwile grozy przeżyli pasażerowie promu płynącego z Grecji do Włoch.

Podczas rejsu wycieczkowego z greckiego portu Igumenitsa w regionie Epir-Macedonia Zachodnia nad Morzem Jońskim do Brindisi we Włoszech na statku wiozącym 288 osób (w tym 51 załogi) wybuchł pożar.

Na nagraniu udostępniony przez portal Proto Thema widać prom objęty płomieniami i unoszący się nad nim dym. W tle słychać nadawany przez megafony "May Day".

Nikt nie ucierpiał - wynika ze wstępnych doniesień.

Kapitan europromu Olympia poprosił pasażerów o opuszczenie statku. Wszyscy zostali ewakuowani łodziami do znajdującej się w pobliżu greckiej wyspy Korfu.

"Trzy łodzie patrolowe i trzy holowniki straży przybrzeżnej zostały wysłane na miejsce zdarzenia" - dowiedziała się agencja AFP od naocznych świadków.



Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana, a śledztwo zostało wszczęte.

Według pierwszych ustaleń, ogień pojawił się pod podkładem w garażu - prawdopodobnie zapaliła się zaparkowana tam ciężarówka.