Nie prowadziłem rozmów na temat zmiany waluty w Polsce. Tematyka walutowa była tylko pobieżnie wspomniana przez premiera Słowacji w takim kontekście, że w różnorodności jest siła - poinformował premier Mateusz Morawiecki po debacie Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie. W czasie dyskusji mówił zaś m.in. o "Europie Ojczyzn, która ma wspólne cele, być może kiedyś będzie miała wspólną armię".
Podczas debaty premier Słowacji Robert Fico przekonywał, że w ramach UE należy wspierać te kwestie, które przynoszą sukces. Wskazał tu m.in. na wspólny rynek czy wspólną walutę. Temat wspólnej waluty poruszył również, odnosząc się do kwestii integracji europejskiej.
Bardzo szanuję opinie moich kolegów z Polski, Węgier, Czech w sprawie tego, w jaki sposób chcą dołączyć do euro - zaznaczył.
Równocześnie ocenił, że przyjęcie wspólnej waluty powoduje mocniejszą integrację i zwiększa bezpieczeństwo.
Mateusz Morawiecki, pytany o wypowiedzi premiera Słowacji ws. przyjęcia euro, stwierdził na konferencji prasowej, że na ten temat nie rozmawiał.
Sama tematyka walutowa była tylko pobieżnie wspomniana przez pana premiera Fico, właśnie w takim kontekście, że w różnorodności jest siła. "My mamy euro, wy nie macie" - mówił pan premier Fico - "i tak, jest dobrze" - relacjonował szef polskiego rządu.
Morawiecki mówił również na konferencji prasowej, że szczyt państw Grupy Wyszehradzkiej przerósł jego oczekiwania.
Właściwie we wszystkich kluczowych kwestiach nasze stanowisko zostało uzgodnione, począwszy od tematów związanych z negocjowaniem budżetu (UE), ale również tematyka związana z migracjami - powiedział.
W kontekście naszych relacji z UE stanowimy grupę krajów podobnie myślących, grupę krajów, która chce wspierać siebie, wierzy w przyszłość UE jako Unii silnych, dobrze rządzonych państw. Możemy też coś Unii Europejskiej dać od siebie: dajemy konkurencyjność, szybki, solidny i zrównoważony wzrost gospodarczy - to też podkreśliliśmy sobie razem z panami premierami - relacjonował.
Również wcześniej, podczas dyskusji panelowej z udziałem szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej na temat przyszłości Europy, Morawiecki zaznaczał: Moja wizja Europy, to, w co ja wierzę, to bardzo silna Europa zintegrowanych suwerennych państw. Europa Ojczyzn, która ma wspólne cele, być może kiedyś będzie miała też wspólną armię.
Silne kraje Centralnej Europy oznaczają też dużo silniejszą całą Europę - dodał.
Mateusz Morawiecki zaznaczał także, że świadomość dzisiejszych problemów Polski wytycza drogę rozwiązań, z której może skorzystać cała Europa.
Zdaniem premiera, Polska wpadła dziś m.in. w pułapkę słabości instytucjonalnej.
Z pozycji numer trzy dziesięć lat temu spadliśmy dwa lata temu na ostatnią pozycję w Europie, jeśli chodzi o lukę w podatku VAT. Około 10 mld euro co roku traciliśmy na mafie VAT-owskie, karuzele VAT-owskie i przestępców podatkowych - mówił, po czym podkreślił, że "rząd PiS w ciągu półtora roku w widoczny sposób poradził sobie z mafiami VAT-owskimi".
Zdaniem szefa polskiego rządu, nasz kraj "odziedziczył" również niedoskonałe instytucje w obszarze wymiaru sprawiedliwości.
Mamy jedne z najgorszych notowań w Europie i na świecie w zakresie efektywności i transparentności wymiaru sprawiedliwości - mówił Mateusz Morawiecki. Chcemy zmieniać to dla dobra inwestorów, dla dobra obywateli, by wymiar sprawiedliwości był jak najbardziej niezależny i obiektywny - zapewnił.
(e)