Polka trafiła do szpitala w australijskiej Canberze wczoraj. Do wypadku doszło podczas treningu przed wyścigiem o mistrzostwo świata w kolarstwie górskim. Na stromym zjeździe uderzyła głową o kamień. Zdarzenie wykluczyło jej start w jutrzejszym wyścigu elity, w którym miała duże szanse na złoty medal.
Obrażenia na szczęście okazały się mniej poważne, niż przypuszczano. Włoszczowska musiała przejść oczyszczanie jamy ustnej, założono jej także kilka szwów. Trener kadry twierdzi, że nadal jest dość mocno poobijana, ale widać znaczną poprawę.