Nowozelandzka policja poinformowała, że ludzkie szczątki, znalezione w zlicytowanych walizkach, to dzieci. Walizki kupiła na aukcji w Auckland pewna rodzina. Śledczy podejrzewają, że leżały one w zlikwidowanym magazynie od lat.
Rodzina z Auckland wzięła udział w internetowej aukcji organizowanej przez firmę zajmującą się wynajmowaniem powierzchni magazynowych. Pod młotek poszły rzeczy znalezione w nieopłacanym boksie.
Rodzina wykupiła tyle rzeczy, że wypełniły one całą przyczepę. Po przywiezieniu ich do domu, rozpakowując zakupiony na licytacji sprzęt, zorientowała się, że wśród nich są dwie identyczne walizki. Po ich otwarciu dokonała makabrycznego odkrycia - były w nich ludzkie szczątki.