​Po uruchomianiu procedury brexitowej obywatele państw Unii Europejskiej wybierający się do Wielkiej Brytanii stracą prawo do stałego pobytu w tym kraju. Według mediów na Wyspach, takie zobowiązanie już w przyszłym miesiącu złoży premier Theresa May. Art. 50 Traktatu Lizbońskiego, regulujący warunki wyjścia ze Wspólnoty, ma zostać uruchomiony jeszcze przed końcem marca.

​Po uruchomianiu procedury brexitowej obywatele państw Unii Europejskiej wybierający się do Wielkiej Brytanii stracą prawo do stałego pobytu w tym kraju. Według mediów na Wyspach, takie zobowiązanie już w przyszłym miesiącu złoży premier Theresa May. Art. 50 Traktatu Lizbońskiego, regulujący warunki wyjścia ze Wspólnoty, ma zostać uruchomiony jeszcze przed końcem marca.
Brytyjski parlament /Bogdan Frymorgen /RMF FM

Biuro na Downing Street nie potwierdza tych informacji, ale źródła zbliżone do premier Theresy May nie mają wątpliwości. Rząd nie będzie czekał z wprowadzaniem tych obostrzeń do zakończenia negocjacji z Brukselą, bowiem mogłoby to spowodować inwazję przybyszów z państw członkowskich Unii, którzy chcieliby skorzystać z ostatniej chwili by osiedlić się na Wyspach.

Jak donoszą brytyjskie media, premier May ma jednocześnie zapewnić obywateli Unii Europejskiej już mieszkających w Wielkiej Brytanii, że ich prawa będą zagwarantowane, jeśli Bruksela złoży podobne zapewnienia wobec Brytyjczyków mieszkających w Europie. Ta kwestia Brexitu jest  najbardziej kontrowersyjną "kartą przetargową" w relacjach Londynu z Brukselą.

Według komentatorów, obostrzenia mogą zostać wdrożone już po 15 marca, kiedy to ustawa dająca rządowi prawo uruchomienia procedury wyjścia z Unii przejdzie przez wszystkie fazy parlamentarnej debaty. Dziś trzydniowe dyskusje nad jej ostatecznym kształtem rozpoczynają się w Izbie Lordów. Na tym etapie legislacyjnym, wyższa izba brytyjskiego parlamentu będzie mogła wnieść poprawki do ustawy, którą już zatwierdziła Izba Gmin.

Mogą nimi być żądanie zagwarantowania praw obywatelom Unii mieszkającym na Wyspach jeszcze przed uruchomiłem art. 50 Traktatu Lizbońskiego, oraz próba formalnego nadania parlamentarzystom prawa do głosowania nad ostatecznym kształtem porozumienia z Brukselą. Premier May złożyła ustnie takie zapewnienie, ale nie zostało ono spisane w formie ustawy.

Jeśli brytyjski rząd rozpocznie procedurę wyjścia ze Wspólnoty przed końcem marca, negocjacje z Brukselą powinny się zakończyć do kwietnia 2019 roku. Jeśli tak się stanie, Wielka Brytania przestanie być członkiem Unii Europejskiej w maju tego samego roku.

(ph)