Unia Europejska powinna wesprzeć energetykę jądrową w Polsce - oświadczył w wywiadzie dla gazety "Svenska Dagbladet" przywódca nacjonalistycznej partii Szwedzcy Demokracji (SD) Jimmie Akesson.
Według polityka UE nie powinna też zmuszać państw członkowskich do zamykania elektrowni węglowych. Alternatywą mogłoby być jednak wykorzystanie unijnych dotacji do rozwoju energetyki jądrowej, gdyż "czymś dawne źródła energii trzeba zastąpić".
Zamiast wydawać masę pieniędzy na energetykę wiatrową w Szwecji czy rowery elektryczne, efektywniejsze byłoby dofinansowanie energetyki jądrowej w Polsce - powiedział lider SD. Podkreślił, że “prawdopodobniej takie rozwiązanie byłoby lepsze dla całej Europy i globalnego klimatu".
Lider Szwedzkich Demokratów stwierdził także, że UE nie powinna karać Polski oraz Węgier, grożąc im zmniejszeniem dotacji. To Unia idzie w kierunku autorytarnym, karząc kraje, które nie chcą uczestniczyć w jej federalnej podróży - uważa Akesson.
W ankiecie Szwedzkiego Radia rozesłanej do szwedzkich partii startujących w wyborach do Parlamentu Europejskiego Szwedzcy Demokraci oraz trzy inne centroprawicowe partie opowiedziały się przeciwko propozycji wprowadzenia w UE podatku od emisji dwutlenku węgla. Takie rozwiązanie funkcjonuje w Szwecji.
W sondażach przed wyborami do PE Szwedzcy Demokraci osiągają 16-19 proc. poparcia, co może się przełożyć na 4 lub 5 mandatów. Najwięcej poparcia zdobywa rządząca Szwecją socjaldemokracja, ok. 23 proc.