Izraelskie lotnictwo zbombardowało nad ranem kwaterę główną rządzącego w Strefie Gazy Hamasu. Według świadków, budynek został niemal całkowicie zniszczony. W porannym ataku zginęło co najmniej ośmiu Palestyńczyków.
Kwatera główna rządu została trafiona cztery razy - informuje Hamas w specjalnym komunikacie. Gabinet podkreśla, że pozostaje na swym miejscu i trzyma się blisko swych obywateli - dodaje.
Zbombardowany budynek mieści się w mieście Gaza w dzielnicy Naser. Był kompletnie zniszczony, a sąsiadujące z nim domy zostały uszkodzone w następstwie barbarzyńskiego bombardowania Izraela - powiedział cytowany przez agencję AFP świadek.
Rzecznik armii Izraela potwierdził agencji France Presse, że w czasie nalotów celowano też w kwaterę główną szefa rządu Hamasu, Ismaila Hanije. Tamtejsze wojsko podało, że przez sześć godzin armia Izraela wzięła na cel 85 kryjówek terrorystów.
Ze wstępnych informacji wynika, że w porannym ataku zginęło co najmniej ośmiu Palestyńczyków. Wysłanie pomocy humanitarnej do Strefy Gazy zarządził król Jordanii Abdullah II.
Eskalację napięcia między Autonomią Palestyńską i Izraelem spowodowało zabicie w środę przez izraelskie siły lotnicze Ahmeda Al-Dżabariego, dowódcę operacji wojskowych rządzącego Strefą Gazy radykalnego Hamasu. Od tego czasu Palestyńczycy przeprowadzają ataki rakietowe na terytorium Izraela, a ten ostrzeliwuje Strefę Gazy z morza i powietrza.