Jedenastu rosyjskich żołnierzy zginęło dziś w Czeczenii. Był to najbardziej krwawy od wielu miesięcy dzień walk między wojskami federalnymi a czeczeńskimi partyzantami.

Trzech żołnierzy zginęło podczas partyzanckiego ataku na posterunek armii w regionie Szelkowskim na północy kaukaskiej republiki. Ich pięciu kolegów padło ofiarą separatystów, kiedy usiłowali wytropić i schwytać odpowiedzialnych za ten atak. Kolumna pojazdów, którą jechali Rosjanie, wpadła w czeczeńską zasadzkę. Od początku wojny rosyjsko – czeczeńskiej zginęło już 3 tysiące żołnierzy. To dane oficjalne. Ale komitet matek żołnierzy twierdzi, że straty są ponad trzy razy większe.

Foto: Archiwum RMF

18:45