Korea Północna wystrzeliła w niedzielę lokalnego czasu (w sobotę w Polsce) najpewniej dwa pociski rakietowe - podała stacja NHK, powołując się na źródła w ministerstwie obrony Japonii. Początkowo informowano o jednym pocisku. Według straży przybrzeżnej tego kraju rakieta balistyczna spadła do Morza Japońskiego poza japońskimi wodami terytorialnymi.
Władze Korei Północnej oświadczyły wcześniej, że testy rakietowe służą samoobronie przed bezpośrednimi zagrożeniami militarnymi ze strony USA i nie naruszają bezpieczeństwa sąsiednich krajów.
Komunikat ten był odpowiedzią na uchwałę Rady Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO), która potępiła straty rakietowe Korei Północnej, nazywając je stwarzaniem poważnego zagrożenia bezpieczeństwa dla międzynarodowego lotnictwa cywilnego.
Dwa pociski balistyczne wystrzelone przez Koreę Płn. w niedzielę (w sobotę w Polsce) przeleciały około 350 km, osiągając maksymalny pułap około 100 km, a następnie spadły do Morza Japońskiego poza wyłączną strefą ekonomiczną Japonii - poinformował wiceminister obrony tego kraju Toshiro Ino.
Wiceszef resortu obrony powiedział, że trwa ustalanie szczegółów, ale nie wykluczył, iż pociski balistyczne mogły być wystrzelone z okrętów podwodnych. Zastrzegł, że jest to tylko jedna ze sprawdzanych hipotez.
Kanałami dyplomatycznymi, za pośrednictwem ambasady w Pekinie, przekazaliśmy zdecydowany protest stronie północnokoreańskiej w związku z wystrzeleniem rakiet - oświadczył Ino.
Powiedział też, że Japonia nie będzie tolerować powtarzających się prób rakietowych Korei Północnej. Był to już siódmy taki incydent od 25 września.
Korea Północna, która wbrew sankcjom ONZ prowadzi próby z rakietami balistycznymi, oświadczyła w sobotę, że testy mają na celu samoobronę przed bezpośrednimi zagrożeniami militarnymi ze strony USA i nie zaszkodziły bezpieczeństwu sąsiednich krajów.
Stany Zjednoczone i Korea Południowa przeprowadziły w piątek wspólne ćwiczenia morskie w odpowiedzi na wcześniejsze północnokoreańskie próby rakietowe. Waszyngton, również w piątek, ogłosił w związku z nimi nowe sankcje ekonomiczne wobec Pjongjangu.
Na niektórych obszarach Japonii uruchomiony został system ostrzegania mieszkańców za pośrednictwem syren, stacji radiowych i wiadomości rozsyłanych na telefony.