Korea Płn. ma 20 głowic nuklearnych, czyli większy arsenał niż przypuszczano. Może też podwoić go w ciągu roku - pisze "Wall Street Journal" powołując się na raport chińskich ekspertów. Według "WSJ" raport został przedstawiony amerykańskim specjalistom od broni nuklearnej w lutym podczas spotkania przy drzwiach zamkniętych.

Najnowsza, szacunkowa chińska ocena arsenału Korei Płn. jest znacznie wyższa niż te, które zaprezentowano w poprzednich raportach chińskich ekspertów - pisze "WSJ" i podkreśla, że dane te przekraczają również wcześniejsze oceny amerykańskich specjalistów.

Na początku marca minister spraw zagranicznych Korei Północnej Ri Su Jong ogłosił, że jego kraj dysponuje zdolnością odstraszania "stale narastającego zagrożenia nuklearnego" ze strony USA, w tym w razie konieczności poprzez uderzenie prewencyjne.

"WSJ" przytacza opinię jednego z najlepszych amerykańskich znawców północnokoreańskiego programu nuklearnego Siegfrieda Hackera, który ostrzega, że "im bardziej Pjongjang przekonany jest, że ma w pełni funkcjonalny arsenał nuklearny i zdolność odstraszania, tym trudniej będzie ich zawrócić z drogi (rozwijania tego programu)".

W niedawno opublikowanym amerykańskim raporcie eksperci ostrzegają, że Pjongjang - według najgorszego scenariusza - może do roku 2020 skonstruować 100 bomb nuklearnych - pisze dziennik finansowy.

Korea Północna przeprowadziła testy nuklearne w 2006, 2009 i 2013 roku. W roku 2012 zademonstrowała możliwości swego programu nuklearnego wysysając na orbitę satelitę - przypomina "WSJ".

(mal)