Dziesięć miesięcy po zamachu demokratyczna kongresmenka Gabrielle Giffords udzieliła pierwszego wywiadu telewizyjnego. "Udało mi się jakoś z tego wyjść" - powiedziała stacji ABC, która pokazała fragmenty wywiadu w internecie. Giffords została postrzelona przez szaleńca w styczniu tego roku.
ABC ma wyemitować cały wywiad w poniedziałek wieczorem (czasu miejscowego).
Podczas wywiadu, w którym wystąpił także jej mąż, astronauta Mark Kelly, Giffords była pogodna i w dobrej formie fizycznej, ale mówienie sprawiało jej wyraźną trudność.
Giffords została postrzelona w styczniu tego roku w Tucson w stanie Arizona przez szaleńca. Kula przeszyła jej mózg na wskroś. Podczas tego ataku zginęło sześć osób, a dwanaście kolejnych zostało rannych.
Lekarzom udało się uratować życie Giffords, ale skutki postrzału były fatalne. Kongresmenka musiała na nowo uczyć się mówić i chodzić. Jej rehabilitacja trwa. "To jest niezwykle trudne" - przyznała w wywiadzie.
Polityczna przyszłość Giffords jest niepewna. W sierpniu została entuzjastycznie powitana w Kongresie i wzięła udział w jednym głosowaniu. Na razie jednak stan zdrowia nie pozwala jej na stały powrót do parlamentarnych obowiązków.