Globalny niedobór helu niepokoi lekarzy. Najwięcej (nawet 30 proc.) tego szlachetnego gazu zużywa się do chłodzenia magnesów nadprzewodzących w skanerach do obrazowania metodą rezonansu magnetycznego (MRI) - podaje portal nbcnews.com.
Hel po wodorze to drugi najlżejszy gaz. Wypuszczony w powietrze ulatnia się w przestrzeń kosmiczną. W przeciwieństwie do wodoru, obecnego w cząsteczkach wody i innych związkach organicznych, jego ziemskie zasoby są skąpe i nieodnawialne.
Hel powstaje w głębi Ziemi jako izotop w procesach rozpadu pierwiastków promieniotwórczych: toru i uranu. Rozpuszcza się w wodach gruntowych i z nimi przenika do złóż gazu ziemnego, gdzie ulega wiązaniu.