Zbezczeszczono grób Slobodana Miloszevicia w Pożarevacu. Jeden z przeciwników byłego prezydenta Jugosławii, noszący takie samo nazwisko, jak zmarły przywódca, wbił w mogiłę głogowy kołek.
Zdaniem sprawcy miało to zapobiec powrotowi złego ducha. 11 marca przypada pierwsza rocznica śmierci Slobodana Miloszevicia, który zmarł na serce w więzieniu koło Hagi.
Slobodan Miloszević odpowiadał przez haskim Trybunałem za swój udział w konfliktach w Chorwacji, Bośni i Kosowie, a także za ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości. Proces toczył się od 2002 roku. Byłemu dyktatorowi groziło dożywocie – zmarł zanim skończył się proces.