Co najmniej 24 osoby zginęły w wypadku autobusu w Kenii. Pojazd spadł z mostu do rzeki Nithi, płynącej 40 metrów niżej.
Do wypadku doszło w niedzielę ok. 18:30 czasu lokalnego. Autobus jadący autostradą z centrum miasta Meru do nadmorskiej Mombasy "musiał mieć awarię hamulców, ponieważ w momencie wypadku jechał z bardzo dużą prędkością" - powiedział starszy funkcjonariusz policji Rono Bunei.