Na pokładzie samolotu transportowego antonow, który rozbił się wieczorem w pobliżu miasta Kawala w północnej Grecji, było 8 osób - obywateli Ukrainy. Wszyscy zginęli. Serbskie ministerstwo obrony poinformowało, że maszyna leciała z Serbii do Bangladeszu. Transportowała 11,5 tony broni. Strażacy i ratownicy nie mogą podejść do wraku z obawy przed niebezpiecznym ładunkiem.
An-12 rozbił się wieczorem 40 km od greckiego miasta Kawala. Pilot zgłosił awarię jednego z czterech silników i natychmiast uzyskał zgodę na awaryjne lądowanie na lotnisku Kawala. Samolot wziął kurs na lotnisko, ale z płonącym silnikiem zaczął tracić wysokość. Świadkowie widzieli płonący samolot i słyszeli eksplozje - donosi Athens News.