W poniedziałek w Hadze ma ruszyć proces Radovana Karadżicia. Były przywódca bośniackich Serbów jest oskarżony o ludobójstwo w czasie wojny w byłej Jugosławii. Główne punkty aktu oskarżenia obejmują wymordowanie 1995 r. 8 tysięcy muzułmanów ze Srebrenicy oraz trwające 43 tygodnie oblężenie Sarajewa przez wojska Serbów z Bośni.
Zbrodniarz został zatrzymany ponad rok temu koło Belgradu. Ukrywał się pod zmienionym nazwiskiem, pracował jako lekarz w klinice. Nie przypominał dawnego Karadżicia – był wychudzony, zapuścił długą i siwą brodę.
Oczywiście on będzie starał się robić wszystko, żeby przedłużyć ten proces i zrobić show. Wystarczy spojrzeć, w jaki sposób on się ukrywał – pan z brodą, z portalem internetowym, bioenergoterapeuta, porady seksualne, itd. To jest specyficzny człowiek. Oprócz tego, że jest zbrodniarzem wojennym, to także ekscentryczna osobowość - powiedział Adam Balcer, znawca Bałkanów. Posłuchaj:
Po aresztowaniu Karadżicia szał radości ogarnął muzułmańskich mieszkańców Sarajewa. Dla bośniackich Serbów ich były przywódca do dziś pozostaje bohaterem narodowym.