W związku z rozpoczynającą się w niedzielę konferencją klimatyczną COP26 w Glasgow brytyjski premier Boris Johnson rozmawiał w piątek rano z szefem polskiego rządu Mateuszem Morawieckim - przekazało biuro Johnsona. Rozmawiali m.in. o roli Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Premier wyraził zadowolenie, że będzie mógł powitać premiera Morawieckiego w Glasgow w przyszłym tygodniu. Pochwalił odchodzenie Polski od zależności od paliw kopalnych na rzecz energii odnawialnej. Wyraził nadzieję, że w tej sprawie i w szerszych działaniach dotyczących węgla, samochodów, pieniędzy i drzew zostaną poczynione dalsze postępy - napisano w komunikacie brytyjskiego rządu.
Wspomniane cztery elementy to cele, jakie brytyjski rząd chciałby uzgodnić podczas COP26 - zobowiązanie do odejścia od węgla, odejście od samochodów spalinowych na rzecz elektrycznych, zwiększenie pomocy finansowej dla krajów uboższych zmagających się ze zmianami klimatu oraz powstrzymanie wycinki drzew i degradacji lasów.
Przywódcy omówili stosunki brytyjsko-polskie i zgodzili się co do ich siły i znaczenia w instytucjach takich jak NATO. Zdecydowali o dalszym pogłębianiu współpracy w zakresie obrony, bezpieczeństwa i szerszych kwestii polityki zagranicznej - głosi dalej komunikat.
Premier poinformował premiera Morawieckiego o ostatnich rozmowach na temat protokołu w sprawie Irlandii Północnej. Podkreślił potrzebę pilnego postępu w tej kwestii w celu ochrony porozumienia z Belfastu (wielkopiątkowego). Podkreślił swoje obawy dotyczące roli Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Irlandii Północnej i zwrócił uwagę na to, że również w Polsce jest debata dotycząca roli Trybunału - poinformowano.
Jedną z postulowanych przez brytyjski rząd zmian w protokole północnoirlandzkim jest to, by ewentualne spory między Londynem a Brukselą dotyczące jego funkcjonowania rozstrzygane były przez niezależny arbitraż, a nie Trybunał będący częścią systemu prawnego UE.