Amerykański śmigłowiec rozpoznawczy spadł na północ od Bagdadu; los dwóch pilotów przebywających na pokładzie jest nieznany. Świadkowie, na których powołują się Reuter i EFE, twierdzą, że maszynę trafiła rakieta.
Jest to trzeci amerykański śmigłowiec wojskowy, który rozbił się w Iraku w ciągu ostatnich 10 dni. W piątek dwóch pilotów zginęło, gdy w Mosulu na północy Iraku na ziemię runął amerykański śmigłowiec rozpoznawczy OH-58 Kiowa. Według świadków, przyczyną katastrofy był ostrzał z ziemi. 8 stycznia 12 osób zginęło w północnym Iraku w katastrofie amerykańskiego śmigłowca UH-60 Blackhawk.