Ponad 90 tysięcy ludzi zostało bez prądu – to efekt szalejącego na południu Rosji huraganu. Wiejący z prędkością nawet 30 m/s wiatr zniszczył dachy wielu domów i siedzib instytucji, w tym głównego szpitala we Władykaukazie. Cztery osoby zostały ranne.
Z kilkoma rejonami Północnej Osetii nie ma łączności telefonicznej. Nad usuwaniem skutków wichury pracuje ponad 1600 ludzi.