Osobiste strefy ochrony dla gwiazd w Los Angeles! Nad ustanowieniem takich przepisów zastanawiają się radni z Miasta Aniołów, w związku z coraz bardziej agresywnym zachowaniem paparazzich. Ostatnio ich ofiarą padła Britney Spears. Droga piosenkarki do i ze szpitala psychiartycznego zamieniła się w wielki spektakl medialny.
Radni chcą przede wszystkim wprowadzić przepisy, które uniemożliwią samochodowe pościgi za gwiazdami ulicami Los Angeles i zapobiegną temu, co spotkało ostatnio Britney Spears. Gdy tylko jej auto zatrzymywało się na skrzyżowaniach, natychmiast z sąsiednich samochodów wyskakiwało kilkunastu lub kilkudziesięciu ludzi z aparatami, którzy biegali po jezdni i robili zdjęcia.
Radni uważają, że w Los Angeles mieszka wyjątkowo dużo znanych osób, i że gwiazdy mają prawo do spokojnego i bezpiecznego podróżowania. Stąd pomysł wprowadzenia specjalnych stref ochronnych, choć dotąd nie wiadomo, jak duże miałyby być i jak ocenić, kto je naruszył, a kto nie. Trwa analiza przepisów prawnych pod tym kątem, ale pomysł zyskał już poparcie związku zawodowego aktorów.