Gorąco między Serbią i Kosowem. W mediach społecznościowych pojawiły się informacje o wymianie ognia na granicy między państwami. Serbskie władze wydały w tej sprawie oświadczenie, jest też stanowisko kosowskiej policji.
W mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia mówiące o wymianie ognia na granicy obu państw. Do starć miało dojść w okolicy serbskiego miasta Novi Pazar. Autentyczność nagrań nie została potwierdzona.
Oświadczenie w tej sprawie wydało serbskie ministerstwo ds. wewnętrznych. "Ze względu na dużą dezinformację, którą władze w Prisztinie celowo rozpowszechniają za pośrednictwem fałszywych kont na portalach społecznościowych i stronach internetowych, ministerstwo obrony informuje, że serbska armia na razie nie przekroczyła granicy administracyjnej i nie weszła w żaden sposób na terytorium Kosowa" - czytamy w oświadczeniu.
Z kolei policja z Kosowa przekazała, że wieczorem zamknęła dla ruchu dwa przejścia graniczne w miejscowościach Jarinje i Brnjak. "Nie ma na razie informacji o obrażeniach obywateli i policjantów, dlatego apelujemy do mediów i odbiorców, aby nie nabierali się na fałszywe informacje, które mają tendencję do destabilizacji sytuacji" - czytamy.