W nowojorskim domu aukcyjnym pod młotek poszło zdjęcie Carli Bruni, nowej żony prezydenta Sarkozyego. To jest - trzeba dodać - akt. Spodziewano się, że zdjęcie znajdzie nabywcę za 3-4 tysiące dolarów. Tymczasem zlicytowano je za ... 91 tysięcy dolarów.

Fotka Carli obiegła już cały świat. Powstała 15 lat temu, kiedy Pierwsza Dama była jeszcze zawodową modelką i brała udział w sesjach zdjęciowych na całym świecie. Autor aktu, szwajcarski fotografik nie wie jednak, jak zdjęcie trafiło na aukcję. Przypuszcza, że mógł je dać komuś w prezencie. Zła wiadomość dla potencjalnego klienta jest taka, że istnieje prawdopodobnie kilka odbitek tego zdjęcia.