Budowana przez Rosję elektrownia atomowa w Buszerze, na południowym zachodzie Iranu, nie zacznie działać wcześniej niż za rok. Elektrownia będzie gotowa najwcześniej "pod koniec 2008 roku" - powiedział szef budującej elektrownię rosyjskiej firmy Atomstrojeksport Siergiej Szmatko.
Data uruchomienia budowanej od 1995 roku elektrowni jest systematycznie odraczana przez Rosję, która tłumaczyła to sporem o finanse, a także względami technicznymi.
W tym tygodniu w Moskwie podano, że Rosja rozpoczęła dostawy paliwa nuklearnego do Buszeru. Iran miał wcześniej złożyć pisemne gwarancje, że paliwo nuklearne do elektrowni nie będzie wykorzystywane nigdzie indziej.
Zdaniem rosyjskiego MSZ, dostawy do Buszeru stworzyły "jakościowo nowe warunki", które powinny umożliwić Iranowi wstrzymanie własnego programu wzbogacania uranu, gdyż Rosja w pełni zaspokaja irańskie potrzeby. Teheran jednak natychmiast zakomunikował, że mimo rosyjskich dostaw paliwa nie wstrzyma wzbogacania uranu.
Zachód oskarża Iran, że jego program atomowy, przede wszystkim zaś wzbogacanie uranu, zmierza do budowy bomby atomowej. Teheran odpiera zarzuty, twierdząc, że jego celem jest pokojowe wykorzystywanie energii jądrowej.