Rekordowe opady deszczu w Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich kilku miesięcy sprawiły, że pola uprawne znalazły się pod wodą, a życie niektórych zwierząt domowych jest zagrożone. Jeżeli rolnicy nie otrzymają większej pomocy od rządu, gospodarka na Wyspach znacząco ucierpi.
National Farmers Union (NFU) wezwała rząd do podjęcia wzmożonych działań w celu zrekompensowania skutków powodzi rolnikom i wsparcia krajowej produkcji żywności. NFU ostrzega, że jeśli nie zostaną podjęte żadne kroki w tej sprawie, produkty na półkach znacznie podrożeją. Wiceprezes NFU Rachel Hallos zapowiada, że rolnicy potrzebują jasnego planu od rządu, by przygotować się i odbudować gospodarstwa po klęsce żywiołowej.
Na początku tego tygodnia rząd uruchomił specjalny fundusz, oferujący dotacje w wysokości od 500 do 25 000 funtów rolnikom w niektórych częściach Anglii, gdzie straty związane z powodziami są największe. Będziemy nadal słuchać rolników i zastanawiać się, w jaki sposób możemy rozszerzyć program i poprawić wsparcie dla poszkodowanych - przekazał minister rolnictwa Mark Spencer, cytowany przez BBC.
BBC przytacza sytuację, w jakiej znalazła się Debbie Wilkins, która zajmuje się hodowlą bydła oraz uprawą roli. Jej farma znajduje się w Anglii w Norton Court w pobliżu Gloucester i leży na terenach zalewowych. Debby powiedziała, że kilka lat temu, ziemia była zalewana co sześć lat, ale w zeszłym roku zalało ją trzy razy, a w tym roku już sześć.
Kobieta w iście angielskim stylu ironizuje, że musi swoje zwierzęta trzymać z dala od zalanej ziemi, ponieważ "bydło nie radzi sobie zbyt dobrze pod wodą".
Zalane uprawy oznaczają nie tylko bezpośrednie zagrożenie dla zwierząt, ale również zmniejszoną produkcję paszy.
Nasz kontynent obecnie uznawany jest za najszybciej ocieplający się na świecie. Z raportu opublikowanego przez europejską agencję Copernicus Climate Change Service wynika, że temperatury rosną dwukrotnie szybciej niż na jakimkolwiek innym kontynencie.
Powodzie rzeczne to często występujący typ klęski żywiołowej w Europie. Komisja Europejska podaje, że w ostatnich trzydziestu latach powodzie oraz burze spowodowały śmierć wielu osób i przyniosły dotkliwe szkody i straty gospodarcze. Jak informują klimatolodzy w najbliższych latach możemy spodziewać się zwiększenia częstotliwości powodzi na całym kontynencie.
Autor: Gabriela Szczepaniec