Trzyosobowy zespół badawczy z Wielkiej Brytanii rozpoczął ekspedycje, której celem jest zmierzenie grubości skorupy lodowej na Biegunie Północnym. Śmiałkowie zmierzają w jego kierunku na piechotę. Muszą pokonać około 1000 kilometrów.
Powierzchnię kry lodowej potrafią oszacować satelity, ale grubość warstwy lodu można jedynie ustalić fizycznie, wiercąc w nim otwory. M.in. dlatego brytyjscy naukowcy ciągną na saniach sprzęt wiertniczy i mini-radary. W ciemnościach arktycznej nocy pokonywać będą niebezpieczne szczeliny, a gdy okaże się to konieczne, założą termiczne skafandry by wpław płynąć w lodowatej wodzie.
Do niedawna uczeni przypuszczali, że kra okalająca Biegun Północny jeszcze przed końcem tego stulecia znikać będzie zupełnie w okresie letnim. Najnowsze badania wykazały, że proces ten może rozpocząć się o wiele wcześniej.