Projekt mapy drogowej, którą zamierza realizować egipskie wojsko, jeśli nie dojdzie do porozumienia między prezydentem Mohammedem Mursim a opozycją, zakłada zawieszenie konstytucji i rozwiązanie zdominowanego przez islamistów parlamentu. Agencja Reutera poinformowała o tym dzisiaj, powołując się na źródła wojskowe. Rada Najwyższa Sił Zbrojnych Egiptu omawia jeszcze podobno szczegóły tego planu, mającego na celu rozwiązanie kryzysu politycznego.
Projekt mapy drogowej zakłada zmianę konstytucji w ciągu kilku miesięcy, a następnie wybory prezydenckie. Do czasu zmiany ustawy zasadniczej władzę sprawowałaby "rada tymczasowa".
Siły zbrojne Egiptu wystąpiły wczoraj z faktycznym ultimatum pod adresem konfrontowanego z masowymi protestami społecznymi prezydenta Mursiego. Zażądały, by politycy w ciągu 48 godzin uzgodnili plan przezwyciężenia obecnego kryzysu.
W nadanym przez państwową telewizję oświadczeniu minister obrony Egiptu, generał Abd el-Fatah Said es-Sisi, zaznaczył, że kraj znalazł się w niebezpieczeństwie po tym, gdy miliony Egipcjan wyszły w niedzielę na ulice, żądając ustąpienia Mursiego, a główna siedziba rządzącego islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego została zdemolowana.
Według egipskich źródeł wojskowych, na które powołuje się Reuters, trwają przygotowania do rozmieszczenia żołnierzy na ulicach Kairu i innych miast, jeśli konieczne będzie zapobieganie kolejnym starciom.
Przedstawiciel egipskiego Bractwa Muzułmańskiego, z którego wywodzi się prezydent Egiptu Mohammed Mursi, zaapelował dziś o zapobieżenie zamachowi stanu. Zapobieżenie zamachowi stanu może wymagać męczeństwa, które zaoferujemy jako znak lojalności wobec męczenników rewolucji - wskazał Mohammed El-Beltagi na stronie internetowej utworzonej przez Bractwo Muzułmańskie Partii Wolności i Sprawiedliwości (FJP). Wspominając o męczennikach rewolucji, nawiązywał do tych, co zginęli w powstaniu 2011 roku, które obaliło wieloletniego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka.