Były amerykański prezydent George Bush senior chce, by drugi z jego synów ubiegał się o prezydencki fotel. Według głowy politycznej dynastii, Jeb Bush - były gubernator stanu Floryda - ma wszelkie kwalifikacje do tego, by zamieszkać w Białym Domu. Były prezydent przyznał jednak, że to nieodpowiedni moment na start w wyborach trzeciego Busha.
Bush senior skierował również kilka ciepłych słów pod adresem swojego drugiego syna, odchodzącego z Białego Domu George’a W. Busha, który cieszy się rekordowo niskim poparciem w amerykańskim społeczeństwie. Fakt, że jest obarczany winą za wszystko, co jest w tym kraju złe, jest niesprawiedliwy - przekonywał Bush senior. Jego zdaniem, urzędujący prezydent ma powody do dumy i powróci do domu z wysoko podniesioną głową.