Dziesiątki słoni brodzących w wodzie sięgającej po uszy – ten dramatyczny widok można było zobaczyć w północnej prowincji Chiang Mai w Tajlandii. Około 100 zwierząt trzeba było ewakuować z Parku Przyrody Słoni (Elephant Nature Park).
Gwałtowna fala powodziowa zalała popularny rezerwat słoni w północnej Tajlandii. Trzeba było ewakuować około 100 zwierząt.
To była największa ewakuacja, jaką kiedykolwiek przeprowadziliśmy - powiedział CNN Saengduean "Lek" Chailert, założyciel Elephant Nature Park.
Wiele zwierząt znalazło już schronienie na terenach wyżej położonych. Jednak jak podkreśla założyciel parku, niebezpieczeństwo jeszcze się nie skończyło.
Niektórych zwierząt nie mogliśmy ewakuować. Trzynaście dorosłych słoni nadal jest uwięzionych w swoich kwaterach. Wpadają w panikę - relacjonuje Saengduean.
Jak dodaje założyciel parku, możliwa jest kolejna ewakuacja, ponieważ sytuacja coraz bardziej się pogarsza.
Priorytetem jest zdobycie łodzi, aby opiekunowie mogli zostać ze słoniami w parku i zapewnić im spokój - dodał założyciel parku.