Delfiny i lwy morskie przeszkolone do wykrywania potencjalnych napastników na wodzie mogą już wkrótce patrolować wody wokół wojskowej bazy niedaleko Seattle.

Przedstawiciele amerykańskiej marynarki wojennej przyznali, że baza, w której stacjonują między innymi okręty podwodne, musi wzmocnić środki bezpieczeństwa. Z wewnętrznego raportu wynika, że jest wyjątkowo narażona na atak na przykład ze strony terrorystów-nurków. Rozważanych jest kilka opcji, jednak na razie największym poparciem dowództwa cieszy się pomysł rozmieszczenia na wodach wokół bazy około 30 wytrenowanych lwów morskich i delfinów.