Tegoroczne letnie powodzie w Chinach spowodowały śmierć co najmniej 1138 osób – wynika z bilansu, przedstawionego w Pekinie. Powodzie trapią od czerwca głównie południowej rejony kraju; z kolei we wschodnich prowincjach trwa fala upałów i susza.
Jak powiedział w Pekinie wiceminister resortu ds. zasobów wodnych E Jingping, liczba ofiar tegorocznych powodzi i tak jest o 50 procent niższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Według wiceministra, poprawa sytuacji w tym roku wiąże się z lepszym systemem ostrzegania i organizacji w przypadku klęsk.
Wskutek ulewnych deszczy w południowo-zachodnich Chinach w ostatnich dniach zginęło co najmniej 31 osób, a kolejnych dziewięć uważa się za zaginione - poinformowała chińska agencja informacyjna Xinhua.
W prowincji Yunnan, gdzie gwałtowne burze wywołały powodzie oraz obsunięcia ziemi, odnotowano 14 ofiar śmiertelnych oraz sześć osób zaginionych. W mieście Zhaotong na południu prowincji, lawiny błotne zrujnowały ponad 500 domów. W sąsiedniej prowincji Syczuan w lawinach błotnych zginęło 17 osób, a trzy uznano za zaginione.