Co najmniej cztery osoby zginęły, a 44 zostały poważnie ranne – to tragiczny bilans wybuchów w zakładach chemicznych, do których doszło we wtorek na południowym zachodzie Chin. Siedemnaście osób uznaje się za zaginione. Z powodu zagrożenia z okolic zakładów ewakuowano dziesięć tysięcy mieszkańców.
Z relacji świadków wynika, że w zakładach, produkujących głównie farby i kleje, doszło we wtorek nad ranem do serii eksplozji. Po wybuchach unosi się nad nimi chmura czarnego dymu. Chińskie media nie podały, co było przyczyną tragedii.