Coraz mniejszy rynek pracy na Wyspach Brytyjskich. Liczba bezrobotnych w III kwartale br. wyniosła 1,82 mln osób - ogłosiło Narodowe Biuro Statystyczne. 5,8-procentowe bezrobocie jest najwyższym od 11 lat. W porównaniu z poprzednim kwartałem liczba bezrobotnych zwiększyła się o 140 tys. osób.
Ekonomiści spodziewają się, że przekroczenie symbolicznego progu 2 mln jest tylko kwestią czasu. Do końca 2009 roku - według niektórych prognoz - bezrobocie może dotyczyć 2,8 mln osób, co będzie szczytowym okresem obecnej fazy spowolnienia w gospodarce.
Na brytyjskim rynku pracy aktywnych zawodowo jest 29,4 mln osób, o 99 tys. mniej, niż w poprzednim kwartale. Liczba wolnych miejsc pracy wynosi 589 tys. i jest mniejsza o 40 tys. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami. Za pracą rozgląda się 182 tys. osób.
Z innych opublikowanych w środę danych wynika, że liczba osób uprawnionych do otrzymywania zasiłku dla bezrobotnych powiększyła się w październiku o 36,5 tys., sięgając 980,9 tys. osób. Jest to największy przyrost w ujęciu miesięcznym od 1992 roku. Równie dużą liczbę osób otrzymujących zasiłki odnotowano po raz ostatni wiosną 2001 roku.