Koniec zamieszania na biatlonowych mistrzostwach świata w Korei Południowej. Po awanturze w związku ze zmianą trasy, komisja sędziowska cofnęła kary nałożone na kilkunastu biathlonistów po biegu na dochodzenie mężczyzn.

Przywrócono pierwotne wyniki, zgodnie z którymi złoty medal wywalczył Norweg Ole Einar Bjoerndalen. Tomasz Sikora, który także znajdował się wśród ukaranych, powrócił na czwarte miejsce i zachował pozycję lidera w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.