W dorocznym orędziu prezydent Białorusi Alaksander Łukaszenko zapewnił, że jest gotów współpracować z Rosją, Europą Zachodnią i USA, lecz z uwzględnieniem interesów Białorusi. Zapowiedział też radykalne zredukowanie w 2007 r. i całkowitą likwidację w 2008 dotacji dla przedsiębiorstw państwowych.
Jesteśmy gotowi na wszelkie warianty współpracy, które zaproponuje Rosja, przy niezmiennej ochronie naszych interesów narodowych - powiedział Łukaszenko. Dodał, że nie ma alternatywy dla normalnych stosunków z Rosją.
Prezydent Białorusi wyraził gotowość zostania "równoprawnym partnerem Europy Zachodniej i USA". W stosunkach z Unią Europejską i USA powinien dominować zdrowy rozsądek - powiedział Łukaszenko, nie wyjaśniając na czym to ma polegać.
Nawiązując do poszukiwań przez Mińsk alternatywnych dostawców nośników energii, prezydent Białorusi powiedział, że nie jest to wymierzone przeciwko Rosji.
Wzrost cen rosyjskich nośników energii będzie, zdaniem Łukaszenki, stymulować doskonalenie białoruskiej gospodarki, która powinna obniżyć swą energochłonność.
Prezydent Białorusi powiedział, że przedsiębiorstwa powinny rozwiązywać problemy gospodarcze przy pomocy posunięć ekonomicznych, a nie poprzez, jak to nazwał "wypraszanie środków".
Przypominając, że w roku 2006 ogólna suma dotacji państwowych przekroczyła 1 mld dolarów, prezydent powiedział, że radykalnie zmienia się polityka państwa dotycząca ulg i dotacji.
Prezydent Białorusi powiedział również, że w roku 2007 nastąpi zdecydowane ograniczenie liczby korzystających z dotacji, a w roku 2008 całkowite zniesienie pomocy państwa.